Kamień św. Wojciecha

Tajemniczy kamień

W okolicach Budziejewka znajduje się imponujący głaz z czerwonego granitu, pokryty pięknymi porostami, które znalazły tam dogodne warunki do wzrostu.

Ten potężny, nazywany Kamieniem św. Wojciecha jest drugim co do wielkości w całej Wielkopolsce, ustępując jedynie głazowi św. Jadwigi w Gołuchowie. Jego wymiary to 20,5 m obwodu, 7,5 m długości, 4,7 m szerokości i 4 m wysokości, z czego 1,3 m wystaje ponad powierzchnię ziemi, a pozostałe 2,7 m leży ukryte pod powierzchnią gruntu.

Od dawna przyciąga uwagę miejscowych mieszkańców, co skłoniło ich w 1840 roku do wystąpienia o wpisanie go do księgi wieczystej w Sądzie Powiatowym w Wągrowcu, aby zapewnić mu ochronę na zawsze. Dzięki temu stał się najstarszym prawnie chronionym obiektem przyrodniczym w całej Wielkopolsce.

Głaz znajduje się przy kościele w Budziejewku, a prowadzi do niego wybrukowana ścieżka.

Warto też znać legendę, która wspaniale wyjaśnia pochodzenie tego tajemniczego kamienia oraz jego nazwy. Według opowieści, Św. Wojciech, wybitny kaznodzieja, przemierzał te okolice, przenosząc swoją płomienną mowę wśród mieszkańców Wągrowca. Gdy opuścił te tereny, pozostawił po sobie niezapomniany ślad - wgłębienie po swoich stopach na jednej ze skalnych formacji.

Po bohaterskiej męczeńskiej śmierci Świętego, ludzie postanowili, że ogromny głaz powinien zostać przeniesiony na miejsce jego wiecznego spoczynku, aby uhonorować jego świętość. Jednak sam kamień okazał się niezwykle potężny i niezdolny do ruszenia z miejsca, stając się symbolem trwałości i nieugiętej siły.

Wiosna przyniosła niespodziankę, kiedy to z serca kamienia zaczęło płynąć magiczne źródełko, przynosząc uzdrowienie niewidomym. Niestety pojawił też się niepochlebny niedowiarek, który zlekceważył cudowne właściwości źródełka. Kpił z niego, obmywając oczy swojego konia, wiarę w magię nazywając bajką.

Od tego momentu źródło i kamień utraciły swoją magiczną moc, jednak w zamian zyskali nieśmiertelną opowieść.